wtorek, 27 sierpnia 2013

Rozdział-two ♥

                                                                     Rozdział-Two
Wiedziałam,wiedziałam że tak będzie.Gdy go widzę na ulicy on nie powie mi nawet cześć co się z nim dzieje ??wiedziałam że o mnie zapomniał puki go nie było poszłam do chłopaków otworzył mi Lou:
-hejka Louis
-hejka
-musimy pogadać
-okej wejdź
-co się dzieje z Zaynem ?
-a co ma się dziać
-powiedział że nigdy o mnie nie zapomni o jego naj...najlepszej przy..przyjaciółce.A teraz co gdy obok niego przechodzę nawet hejka mi nie powie
-naprawdę ?
-tak,mógłbyś z nim pogadać ?
-no jasne
-po tej rozmowie zadzwoń do mnie okej,martwię się
-okej
-Sorka ja już muszę iść do zobaczenia
-okej pa
-pa
Gdy wyszłam z pokoju Louisa właśnie wszedł Zayn.Nawet się do mnie nie odezwał przewróciłam oczami i wyszłam.
                                                                      *Oczami Louisa*
-hej Zayn
-hej
-co się z tobą dzieje ?
-a co ma się ze mną dziać ?
-zapomniałeś o niej naprawdę ?
-ale o kim ?
-Evelin,przed chwilą tu była nawet cześć jej nie powiedziałeś co się dzieje ?
-to była Evelin ? nie poznałem jej...
-taa,jasne przyszła do mnie i powiedziała że od tamtego czasu nie powiedziałeś jej nawet cześć ona się o ciebie martwi,dlaczego jej nie powiesz nawet hej co u ciebie ?
-ale ja... no bo jak by ci to powiedzieć
-no co ?
-no jeju ja się w niej zakochałem
-aha...,no to tym bardziej nawet cześć jej nie powiesz ? jak ona tu była i ze mną rozmawiała na ten temat widziałem łzy w jej oczach.
-serio ?
-tak,stary musisz coś zrobić kroczek dalej w jej stronę
-no wiem ale czy ja wiem czy ona no wiesz
-no to się dowiesz
-okej to idę narazie
Wyszłem z pokoju i poszłem na dwór i zadzwoniłem do Evelin:
-hej
-hejka
-i co powiedział ??
-jejku nie wiem jak by ci to powiedzieć już niedługo się przekonasz
-że co ?
-nie nic
-Louis
-tak ?
-opowiedz mi
-powiem ci tylko tyle że powinnaś się cieszyć i być szczęśliwa pa
Nie zdążyłam nic powiedzieć ponieważ Louis oczywiście się rozłączył






1 komentarz:

  1. Żyjesz myśląc, że masz całą wieczność na rozpatrywanie najróżniejszych spraw. Nie zdajesz sobie jednak sprawy, że jedna chwila potrafi zniszczyć wszystko. Sprawić, że jakiekolwiek jutro przestaje istnieć. Przewrócić twoje życie do góry nogami, pokazując ulotność chwil. Zdajesz sobie sprawę z tego, jak wiele miałeś, gdy jedyne co trzymasz w swoich ramionach to wspomnienia.
    Zayn stracił wszystko, co miało dla niego znaczenie. Ronnie odeszła, a on nie mógł nic na to zaradzić. Czy uda mu się ją odzyskać? Czy może już na zawsze będzie musiał zapomieć o ukochanej, nie mając pojęcia, co zrobił nie tak?

    Zapraszam na bloga www.when-i-was-your-man.blogspot.com


    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń